Po ukończeniu studiów z zakresu medycyny naturalnej i psychologii żywienia zdaję sobie sprawę, że to, czym na co dzień odżywiamy nasze ciało, umysł i duszę, staje się naszą rzeczywistością. Nasze ciało koduje nie tylko nasze obecne życie, ale także naszą emocjonalną traumę i traumy naszych przodków -  w medycynie klasycznej nazywa się to obciążeniem genetycznym.
 
Obecne oderwanie człowieka od środowiska naturalnego powoduje, że tracimy wrodzoną zdolność nie tylko do bycia zdrowym i szczęśliwym, ale także do uzdrawiania siebie. Nakładając na siebie mnóstwo warst utkanych z przekonań, wizji i prawd (najczęśćiej nie naszych) zapomnieliśmy kim jesteśmy i jak wiele możemy.  Dlatego tak ważne jest, aby wrócić do korzeni - do domu - do serca, aby na nowo poczuć pełnię i radość życia.
 
Fascynuje mnie to, jak różne metody terapii naturalnych łączą się i przenikają na wzajem - TradycyjnaMedycyna Chińska, Łagodna Bioenergetyka, Uzdrawianie Energetyczne, Nowa Medycyna Germańska (Biologia Totalna), Homeopatia, nowoczesna Psychologia i wiele innych holistycznych metod mówi w zasadzie o tym samym, jedynie droga którą wybierzemy jest różna. Techniki szamańskie i starosłowiańskie mają szczególne miejsce w moim rozumieniu człowieka.
 
W swojej praktyce łączę różne techniki terapeutyczne, które prowadzą na właściwą drogę do procesu samouzdrawiania. Odżywianie i ruch - dla ciała fizycznego,  techniki relaksacyjne i psychologiczne dla umysłu i uzdrawianie energią dla duszy.
 
Niesamowicie cieszy mnie wzrost  świadomości społeczeństwa oraz zrozumienia głębszych przyczyn chorób i otwarcia się na  naturalne metody leczenia.
 
Coraz więcej osób już wie, że zażywanie pigułki tak naprawdę niczego nie zmienia, a jedynie odcina od bólu i odracza to, co nieuniknione - spotkania się z samym sobą. Zmiana musi nadejść na innym, głębszym poziomie. Dlatego szczerze wierzę, że medycyna integracyjna to nasza przyszłość.